\
Od mego pobytu w Ostrowie minęło zaledwie pół roku, ale już nie mogę wręcz doczekać się kolejnego. Nocleg nad morzem sam w sobie był już niebywałym przeżyciem kulturalnym i estetycznym, ale także okolica, zaciszna, malownicza wieś sprawiła, że wypoczęłam jak nigdy.
Udałam się tam z dwiema dobrymi przyjaciółkami w okresie sezonu i byłyśmy pozytywnie zaskoczone, że udało się nam znaleźć tani nocleg w tak bliskiej odległości od morza. Przyjemna gospoda z możliwością zjedzenia smacznego, wiejskiego posiłku i przesympatyczni gospodarze, którzy w każdej chwili byli gotowi spełnić każdą naszą prośbę jeszcze na długo pozostanę w mej pamięci w jak najlepszych barwach.
Nocleg nad morzem w Ostrowie oprócz sielankowego krajobrazu dał mi i moim towarzyszkom możliwość przedniej zabawy nad morzem. To właśnie tu poznałam mego obecnego narzeczonego, z którym zamierzam wrócić w te ustronne miejsce w kolejne wakacje. Poznaliśmy się całkowicie przypadkiem, bo na wędrówce w lesie. Z początku wzięłam go za gbura i tak też potraktowałam. Kolejnego dnia spotkaliśmy się ponownie, tym razem na plaży podczas gry grupowej w siatkówkę. Zajście to było skądinąd dość śmieszne, bo po kilku chwilach trafiona piłką wpadłam w jego silne ramiona. Od tego zaczęła się nasza znajomość, która dość szybko przerodziła się w poważny związek. Pomimo początkowych wahań spowodowanych naszym pierwszym spotkaniem, szybko okazało się, że zbyt szybko zaszufladkowałam człowieka tylko po pozorach, podobnie jak wieś Ostrów. Ludziom z miasta, takim jak ja zdaje się, że wieś, to miejsce tak dalekie od cywilizacji, że wręcz zacofane. Srogo się myliłam. To przepiękne miejsce, któremu nie brakuje naprawdę niczego. Posiada łączność z Internetem, sieć komunikacyjną czy sklepy z najpotrzebniejszymi artykułami spożywczymi.
Wspólnie, ja i mój luby, korzystaliśmy z dobrodziejstw otaczającej nas natury i możliwości jakie zaoferowała nam przecudna mieścina jakim jest Ostrowo. Ucinaliśmy sobie długie spacery po plaży, kontynuowaliśmy nasze wycieczki po okolicznym lesie i piknikowaliśmy na słonecznych, malowniczych łąkach. Nocleg nad morzem przeobraził się więc dla mnie w mam nadzieję długoletnią miłość, którą życzę każdemu z was.